Autor |
Wiadomość |
Olist |
Wysłany: Nie 12:39, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Weszła po schodach do sypialni i po chwili leżała już jak zabita na swoim łożu. Po jakimś czasie z trudem z niego wstała. Założyła jedną z jej najlepszych sukni i zeszła na dół gdzie zetknęła sie z jej kucharką - Nie mam ochoty na śniadanie. - powiedziała stanowczo i wyszła z pałacu trzaskając przy tym wielkimi drzwiami. |
|
|
Olist |
Wysłany: Sob 16:11, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
Odprowadziła go wzrokiem i cich powiedziała - Mi takze było miło... Do widzenia... |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Sob 13:38, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
Gdzie pójdę? Hm... może nad jezioro. Rozbiję "obóz" i tam przeczekam... - po czym założył na siebie plecak i wszystko inne, po czym wyszedł z domu i posiadłości Olist, mówiąc: Miło było. Do widzenia pani. |
|
|
Olist |
Wysłany: Sob 8:43, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
Twój wybór... - powiedziała. Gdzie teraz pójdziesz? |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Sob 6:49, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hm... nie, dziękuję... Poradzę sobie sam. - odpowiedział, po czym zaczął szykować się do wyjścia. |
|
|
Olist |
Wysłany: Pią 17:20, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
Trochę późno... - powiedziała. Może przygotować ci sypialnię gościnna? - zapytała. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Pią 16:43, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
Rozumiem... -opdowiedział, po czym zrobiło mu się duszno. Dopił do końca herbatę, po czym odłożył filiżankę z kubkiem na stolik i zastanawia się, co mówić dalej... |
|
|
Olist |
Wysłany: Pią 8:20, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
Kończmy juz ten temat. Nie mogę ci juz więcej zdradzić... Wstała i podeszła do okna. Uchyliła je, ponieważ zrobiło się jej duszno. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Czw 22:01, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hm... trójka... No, ale tylko trójka rycerzy na cała masę innych uczestników - odpowiedział, po czym pociągnął kolejny łyk herbaty. |
|
|
Olist |
Wysłany: Czw 19:29, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Są, chyba trójka... - powiedziała z lekkim uśmiechem. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Czw 15:56, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
{i] Rozumiem... no ale co ta turniej rycerski, skoro nie ma w nim rycerzy.... [/i] - grzecznie odparł. |
|
|
Olist |
Wysłany: Śro 20:26, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nie tylko rycerz moze wziąść udział w turnieju rycerskim... - powiedziała z przekąsem. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Śro 17:45, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Rycerskiego, powiada pani... - wziął łyk herbaty, po czym dokończył: Hm... nie widzę w krainie zbyt dużo rycerzy... |
|
|
Olist |
Wysłany: Śro 14:58, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tak, niedawno wpadłam na pomysł urządzenia turnieju rycerskiego. *Już wiecej mu nie zdradzę*. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Śro 14:57, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Zastanowił się przez chwilkę, po czym spytał: - Czy coś może wiadomo o nadchodzących wydarzeniach w mieście? |
|
|
Olist |
Wysłany: Śro 7:11, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nie, tak się pytam... - odpowiedziała i wzięła łyk herbaty. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Wto 19:13, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja? Skądże... a czym miałbym? - odpowiedział krótko. |
|
|
Olist |
Wysłany: Wto 19:12, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Zrobiła dziwną minę. Jesteś zmęczony? - zapytała. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Wto 18:53, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hm... kobieta zmienną jest... - grzecznie odparł, po czym pociągnął kolejny łyk herbaty z filiżanki. |
|
|
Olist |
Wysłany: Wto 7:04, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nie wiem, co jej "odbiło", że to zrobiła. Może miała taki kaprys... |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Pon 21:02, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hmm... rozumiem... - po czym zmienia tor rozmowy Tak w ogóle - dlaczego tamta pani mogła ciebie zaatakować w Gospodzie pod Czarnym Wilkiem? |
|
|
Olist |
Wysłany: Pon 16:09, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nie mam zbytnio ochoty do opowiadania tragicznych wydarzen.... |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Pon 15:58, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Możesz coś o nich opowiedzieć, jeśli oczywiście chcesz... - delikatnie proponuje jej jakby pytając o to. |
|
|
Olist |
Wysłany: Pon 6:38, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tak. - odpowiedziała. Nie mogła zrozumieć zdziwienia męzczynzny. |
|
|
Szklany Kruk |
Wysłany: Nie 14:10, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
Napadach? - zaciekawiony spytał ją. |
|
|