Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Pią 16:09, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Konie powinny być na rynku... - powiedziała. Możemy się tam wybrać. Chcesz? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Skylii
Szlachta
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i dokąd zmierzamy
|
Wysłany: Pią 16:11, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Świetny pomysł ucieszyła się, wzięła Nerisse za rękę i wyprowadziła przed dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Pią 16:14, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No to chodźmy. - powiedziała. Poczekaj tu chwilkę. Ja pobiegnę tylko do stajni po swojego konia. Gdy wróciła już z koniem do miejsca w którym stała Skylii powiedziłą - Pojedziemy konno. Wyruszyły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Czw 6:40, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Konia zaprowadziła do stajni. Sama zać weszła do domu. Poszła do sypialni i pogrążyła się we śnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Pią 14:33, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rano przebudziłą się i zerknełą na okno. *Wcześnie jeszcze.* Zsunęła sie z łóżka. Gdy stała już na nogach pościeliła starannie łoże i wyszła z sypialni. Zeszła na dół do kuchni i przygotowała sobie omlety na śniadanie. Talerz z nimi połozyła w salonie na stoliku i zaczęła je jeść wsmakując się w każdy kęs.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Pią 14:35, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy już zdjadła pospiesznie przebrała się w czarną, satynową suknię i wyszła z domu na zewnątrz. Zaczęła się rozgladać. Nagle opuściła posiadłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Pią 17:35, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stanęła przed domem. Otworzyła drzwi domu. Doszła do małej biblioteczki i wzięła jeden z najgrubszych tomów. Wyszła na werandę gdzie usiadła na bujanym fotelu i pogrążyła sie w lekturze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Sob 11:58, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy skączyła czytać wstała i udała sie do wnętrza domu. Odłorzyła książke na jej miejsce i weszła do kuchni gdzie zaparzyła sobie herbatę. Wypiła ją w salonie. Weszła po schodach do sypialni gdzie opadła na łóżko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerisse
obywatel
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Village of people
|
Wysłany: Sob 16:13, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wstała i zeszła na dół. Staneła przed domem i weszła do stajni. Gdy z niej wyszła była w towarzystwie konia. Wsiadła na niego i popędziła pzred siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olist
Szlachta
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:18, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Klatka schodowa, kręte schody, drewniane drzwi z wypisanym szmaragdowymi literami nazwiskiem i imieniem lokatorki, szczek przekrecanego klucza w zamku... wchodzimy do mieszkania... Kolorystyka mieszkania jest utrzymała w jasnych, pastelowych kolorach. Przedpokój - kilka wieszaków, przestronna, lustrzana szafa, wysoka lampa... mały korytarzyk prowadzący do sypialni. Oświetlana słońcem wpadającym przez dwa "wschodnie" okna, dwie nocne szafki po bokach rozłożystego, baldachimowego loza... Niedaleko sypialni mała, zadbana łazienka. Kuchnia - niewielka, choc praktyczna... stolik, kilka krzeselek, stonowane blaty, kuchenka i inne potrzebne sprzety... Kolejnym i ostatnim pomieszczeniem jest salon. Wszędzie widać wazony z pięknie przystrojonymi bukietami goździków. Stoi tu narożna kanapa, długi stół, fotele, taborety, z sufitu zwisa ozdobny żyrandol. W oknach wiszą śnieżno-białe zasłony... balkon z widowiem na ruchliwe ulice miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|